Jestem budowlańcem. Właściwie odkąd skończyłem szesnaście lat, pracowałem w różnych zakładach. Wykonywałem różnego rodzaju prace remontowe oraz inne fizyczne. Wcześniej pomagałem natomiast tacie w remontach, bo miał firmę z tym związaną.
Kiedy ludzie widzą domy drewniane pod klucz
W końcu, kiedy stałem się pełnoletni i skończyłem szkołę zacząłem stawiać domy drewniane z bali. Zatrudniono mnie w specjalistycznej firmie, która się tym zajmowała. Pracowali tam już budowlańcy z doświadczeniem, od których nauczyłem się tej sztuki. Na szczęście moje wcześniejsze doświadczenia pozwoliły mi bardzo szybko wszystko pojąć. Domy z bali pod klucz stały się nawet po jakimś czasie moją pasją. Cieszyłem się, kiedy udało nam się skończyć szybciej niż przewidywał termin oddania. To zaś miało miejsce całkiem często. Domy z bali stawia się kilka tygodni, podczas których jestem w terenie. Podoba mi się takie życie. Zawsze mogę jechać w jakąś ciekawą okolicę. Klienci bywają różni i niektórzy się czepiają. Nie jednak dlatego, że źle wykonujemy swoją pracę, ale dlatego, że mają po prostu ciężki charakter. Trzeba to przeżyć. Przeważnie jednak, kiedy ludzie widzą na koniec domy drewniane pod klucz przez nas zbudowane, to mówią: wow! Okazuje się, że ich wcześniejsze obawy i zażalenia nie miały racji bytu.
My zaś jesteśmy dumni i nie kryjemy zadowolenia. Nasze domy nie są może najtańsze, ale są wysokiej jakości i chronią przed zmiennością pogody. Jeśli ktoś lubi taki klimat, może w nich mieszkać przez cały rok. Nic nie stoi na przeszkodzie.