Coraz częściej mówi się o niezdrowych składnikach znajdujących się w kremach. Konsumenci stają się bardziej poinformowani, więc starają się używać jedynie godnych zaufania towarów, które nie posiadają sztucznych składników. Popularne ostatnimi czasy parabeny mieszczą się też w jedzeniu, powodując, iż jest one przez dłuższy czas świeże i wolniej pleśnieje.
Ale, substancje te posiadają gorszą stronę, albowiem odnośnie preparatów pielęgnacyjnych mogą powodować powstanie raka piersi. Z tego względu wszyscy producenci mają obowiązek umieszczać skład substancji dodanych do produktu. Jednakże, chcąc wykorzystywać naiwność konsumentów i ich brak wiedzy dotyczącą poszczególnych substancji, coraz chętniej zamieszczają na opakowaniu informację, że towar nie ma parabenów. Jak wiele jest w tym prawdy, można dowiedzieć się patrząc na zawartość produktu. Zazwyczaj znajdujące się na etykiecie nazwy niewiele nam mówią, ponadto coraz częściej zapisywane są w formie skrótów. Przed wybraniem się na zakupy do drogerii dobrze jest wcześniej przejrzeć w sieci internetowej znaczenie receptury interesującego nas produktu, w szczególności, jeśli chcemy zakupić kosmetyki bez konserwantów. Zazwyczaj wykorzystywane parabeny to między innymi Isopropylparaben, Benzylparaben i Benzetonium Chloride. Jakkolwiek nie trzeba zapamiętywać tych skomplikowanych nazw, bo wystarczy kierować się kilkoma łatwymi poradami. Po pierwsze, pomijając nieużywanie produktów z nazwami wymienionymi wcześniej, trzeba kupować kosmetyki bez parabenów, które w swoim składzie nie mają dużo wody. Poza tym, im krótsza data przydatności i mniejsze opakowanie, tym mniejsza liczba szkodliwych substancji jest w nich użytych. Niezłym pomysłem jest także zaopatrzenie się w kosmetyki dla alergików, które nie posiadają składników uczulających skórę, co czyni je lepszymi dla naszego ciała.
Nie należy także bać się, że towary te są ciężko dostępne, gdyż na rynku przybywa coraz więcej producentów, którzy dbają o sprzedaż zdrowych i niekosztownych artykułów do pielęgnacji.