Kilka lat temu, razem z moim mężem i małymi dziećmi przeprowadziliśmy się do mniejszego miasteczka, które znajdowało się na przedmieściach dużego, wojewódzkiego miasta. Ceniliśmy spokój i wygodę, a ja zajęłam się głównie wychowaniem naszych pociech.
Integracja i zabawa dzieci na placu edukacyjnym
Bardzo lubiłam spędzać czas z moimi dziećmi i dbać o ich prawidłowy rozwój. W domu spędzaliśmy czas grając w różne, interaktywne gry, a gdy wychodziliśmy na spacer szukaliśmy miejsc, które również były ciekawą formą animacji dziecięcej. W naszym mieście władze samorządowe przy wsparciu mieszkańców wybudowały wspaniałe edukacyjne place zabaw, na których byliśmy częstymi gośćmi. Place były bardzo kolorowe i urozmaicone. Znajdowały się na nich przeróżne instalacje oraz muzyczne duże elementy, które służyły integracji raz rozwijały motorykę małych dzieci. Na placach znajdowały się ciekawe tablice, które przedstawiały kosmos, alfabet czy zwierzęta. Dzieci mogły poznawać świat wokół siebie na przeróżne sposoby. Dzięki tablicom muzycznym rozwijały swoją kreatywność oraz gust muzyczny, a domki wyposażone w panele edukacyjne były połączeniem nauki oraz aktywności fizycznej. Na placach edukacyjnych furorę robiły duże tablice do rysowania, na których dzieci rozwijały swoje umiejętności plastyczne i z miłą chęcią grały w kalambury. Ulubioną częścią placu zabaw dla moich dzieci była długa tuba do rozmów, która była wykonana na wzór głuchego telefonu, a dzieci mogły rozmawiać ze sobą przez oryginalnie wykonane rury. Podczas naszych spacerów, dzieci uwielbiały spędzać czas na tych edukacyjnych placach zabaw, bo wiązało się to z rozwijaniem ich funkcji poznawczych oraz ze świetną zabawą wśród rówieśników.
Wychowując swoje pociechy, starałam się im zapewnić maksimum mojego czasu oraz uwagi. Podczas naszych wspólnych spacerów, znalazłam w moim mieście ciekawe miejsca, w których mogliśmy miło i aktywnie spędzać czas, a dzieci przy okazji mogły integrować się z grupą swoich rówieśników i rozwijać swoje cechy poznawcze.