Doniesienia ostatnich tygodni mrożą krew w żyłach ludzi na całym świecie. Tysiące ludzi zostaje bez dachu nad głową, setki z nich giną lub zostają ranni. Kataklizmy przyrodnicze zdarzają się niestety coraz częściej i atakują z coraz większą siłą. Szczególnie niebezpieczne są ruchy płyt tektonicznych, które są odpowiedzialne za trzęsienia ziemi.
Pomiar wstrząsów jest gwarantem bezpieczeństwa
Problem ten dotyczy całej kuli ziemskiej, chociaż w Polsce takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko i mają minimalne natężenie. Z największą gwałtownością przesunięcia płyt tektonicznych są odczuwane w rejonach tropikalnych, tam poszczególne płyty stykają się ze sobą a czasem nawet na siebie nachodzą. Jeżeli takie ruchy rozpoczną się pod powierzchnią oceanu, na powierzchni ziemi mówimy o zjawisku tsunami. To chyba najgorsza z możliwych opcja. Szczególnie niebezpieczna dla mieszkańców wysp Oceanu Spokojnego. Dlatego tak ważne jest wczesne wykrycie zbliżającego się niebezpieczeństwa oraz ostrzeżenie i ewakuacja ludzi z zagrożonych terenów. W dzisiejszych czasach mamy to szczęście, że odpowiednie urządzenia wykonują pomiary drgań bez przerwy, dzięki temu niemal całkowicie wyeliminowano pomyłki w prognozowaniu wstrząsów. Sejsmometr, czyli urządzenie pomiarowe wykrywa najdrobniejsze nawet drgania, których nie odczuwają nawet najwrażliwsze zwierzęta. Pomiar zapisywany jest w postaci sejsmogramu który oceniają wykwalifikowani naukowcy.
Mimo częstszych i silniejszych drgań, bezpieczeństwo ludzkości znacznie się poprawia. Technologia wykrywania ruchów płyt jest coraz dokładniejsza a oprócz tego coraz sprawniej przeprowadzane są akcje ewakuacyjne. Mimo to nie możemy spocząć na laurach, musimy pracować nad ciągłą poprawą bezpieczeństwa ludzi.