Już kiedy byłem na studiach interesowałem się bardzo innymi kulturami. Niezmiernie mnie one fascynowały, szczególnie jeżeli były bardzo odmienne od naszej. Lubiłem się otaczać przedmiotami z nieznanych stron i próbować rzeczy, które tam są normalne. Właśnie stąd zrodził się mój pomysł na biznes, który praktykuje po dziś dzień.
Szisza i ich cena – pomysł na biznes
Zapałałem miłością do fajek wodnych z Indii, które w naszym kraju były jeszcze bardzo słabo znane. Stwierdziłem więc, że bardzo dobrym pomysłem byłoby utworzenie tutaj sklepu, tak aby przybliżyć ludziom tą tradycje. Byłem pewny, że z pewnością znajdą się na to klienci, którzy pokochają tytoń do fajki wodnej tak samo jak ja. Otworzyłem więc swój sklep shisami w jednym z większych miast, tak aby mięć dostęp do szerokiej grupy klientów. Początkowo było bardzo ciężko, ponieważ mało kto wiedział, czym taka shisha w ogóle jest. Wymyśliłem jednak, że zrobię dzień otwarty, w którym wszyscy klienci, będą mogli sobie w moim sklepie zapalić i spróbować przyjemności jaka z tego płynie. Okazał się to kapitalny pomysł, ponieważ od razu znalazłem wielu klientów. Właśnie dzięki temu mój sklep z shisha zaczął sprawnie funkcjonować. Ludzie zaczęli bowiem mnie polecać swoim znajomym, którzy również przychodzili spróbować. Fajka wodna szisza cena stała się więc bardzo pożądanym artykułem, tak samo jak i tytoń do niej.
Kilka tygodni później wpadłem na pomysł, że mógłbym otworzyć swój własny bar w indyjskim stylu, gdzie będzie można palić takie szisze. To również okazało się niesamowitym sukcesem, który sprawił, że jeszcze więcej klientów przychodziło do mojego sklepu.