Kilka lat temu skończyłam dziennikarstwo. Po studiach wróciłam do rodzinnego miasteczka i podobnie jak większość ludzi w moim wieku, szukałam pracy. Po kilku miesiącach bezskutecznego szukania już chciałam się poddać, lecz za namową przyjaciółki wpadłam na pewien pomysł.
Moja praca w charakterze zdalnej asystentki
Postanowiłam wykorzystać moje umiejętności zdobyte na studiach i zaczęłam pracować jako zdalna asystentka. Zaczęłam oferować swoje usługi na różnych portalach ogłoszeniowych oraz forach internetowych. Po jakimś czasie otrzymałam pierwsze zlecenia. Zgłosiło się do mnie parę firm, które nawiązały ze mną stałą współpracę. Od tego momentu, rozwinęłam swoją internetową branżę. Zajęłam się ogólną administracją biur moich klientów, odbierałam pocztę elektroniczną oraz przekazywałam wiadomości do odpowiednich działów w firmie, zajmowałam się odbieraniem połączeń przychodzących, zapisywałam wiadomości oraz tworzyłam analizy i bazy danych klientów. Ponadto, umawiałam spotkania i zajmowałam się sprawami związanymi ze sporządzaniem umów oraz innych rozliczeń, oraz dokumentów. Po kilku miesiącach mojej pracy miałam już spore doświadczenie w kwestii pracy w charakterze wirtualnej asystentki. Jakiś czas później, postanowiłam poszerzyć swoją ofertę o prowadzenie stron internetowych oraz mediów społecznościowych. W tym celu ukończyłam profesjonalny kurs, który przygotował mnie do tego rodzaju pracy. Dzięki temu zyskałam nowe umiejętności, które później skrupulatnie wykorzystywałam w pracy.
Moja praca w Internecie przyniosła mi wiele satysfakcji i zadowolenia. Bardzo lubiłam zajmować się sprawami administracyjnymi moich klientów, ponieważ sprawiało mi to bardzo dużo radości oraz zadowolenia. Jakiś czas później, postanowiłam zająć się tym na poważnie i otworzyłam swoją własną działalność.